Naturalne rozcieńczalniki krwi
Naturalne rozcieńczalniki krwi hamują jej krzepnięcie, a co za tym idzie zapobiegają zakrzepom. W przeciwnym razie może dojść do niedrożności naczyń krwionośnych, a to skutkuje zatorem, atakiem serca, czy udarem.
Naturalne rozcieńczalniki krwi zapobiegają skutkom ubocznym. Co na rozrzedzenie krwi? Sprawdźmy najpierw dla kogo one będą dobre…
Dla kogo naturalne rozcieńczalniki krwi?
Większość ludzi na całym świecie umiera z powodu chorób sercowo-naczyniowych. Aby uniknąć przedwczesnej śmierci z powodu udaru, zawału i zatorów wiele osób pod kontrolą lekarską przyjmuje leki rozrzedzające krew.
Istnieje sporo produktów spożywczych, ziół, przypraw i suplementów diety, które w naturalny sposób mogą też rozrzedzać krew. Ale pamiętaj jeśli musisz przyjmować leki na rozrzedzenie to nie rezygnuj z nich przechodząc w zamian na naturalne rozrzedzacze. Ponieważ naturalne rozcieńczalniki krwi nie są tak proste do dozowania. Ale być może stopniowo pod kontrolą lekarza uda się zmniejszyć dawkę tego typu leków.
Niemniej jednak w profilaktyce sercowo-naczyniowej warto stosować naturalne rośliny, które mogą pomóc przedłużyć utrzymanie dobrej kondycji zdrowia. Jak wiemy – lepiej zapobiegać, niż leczyć.
Rozcieńczalniki krwi – Kumaryny, Heparyny i ACE
Termin „rozrzedzacz krwi” jest trochę mylący, gdyż krew tak naprawdę nie jest rozcieńczana. Leki hamują jedynie krzepnięcie krwi. Ale termin ten jest powszechnie używany, dlatego też stosuję tą terminologię w tym artykule dla łatwiejszego zobrazowania tematu.
Kumaryny – W Europie większość ludzi przyjmuje kumaryny, które też są nazywane antagonistami witaminy K, dlatego, że blokują jej działanie. Witamina K jest potrzebna w organizmie do tworzenia czynników krzepnięcia krwi. Jeśli zatem jest ona zablokowana, to nie powstaną czynniki krzepnięcia, a krew staje się „cieńsza”.
Czynniki krzepnięcia są specjalnymi endogennymi białkami, które mogą zmienić swój stan z ciekłego na stały w wyniku określonych warunków np. przy urazie. W ten sposób sprawiają, że krew zaczyna blokować się miejscowo i tworzą się skrzepy.
Heparyny – to inne rozcieńczalniki, które wstrzykuje się lub podaje we wlewie. Jeśli miałaś lub miałeś operację i po operacji były zastrzyki przeciwzakrzepowe, to najprawdopodobniej była to heparyna.
Heparyny działają inaczej niż antagoniści witaminy K. Przyspieszają działanie własnych antykoagulantów (antytrombiny).
ACE – ta grupa rozcieńczalników krwi hamuje działanie płytek krwi, żeby się nie zlepiały, tak działa np. aspiryna.
Bezpośrednie doustne leki przeciwzakrzepowe – to nowa grupa leków, którą określa się bezpośrednimi lub nowymi doustnymi antykoagulantami (NOAC). Przepisywane są od roku 2008, te rozcieńczalniki krwi bezpośrednio hamują czynniki krzepnięcia.
Rozcieńczalniki krwi – skutki uboczne
Trzeba jednak pamiętać, że rozcieńczalniki krwi mogą wywoływać skutki uboczne np. może wystąpić krwawienie wewnętrzne. Jeśli jest małe to nawet tego nie zauważysz.
Natomiast jeśli jest poważniejsze to rozpoznasz je po tym, że nagle w moczu lub kale pojawi się krew. Zaczną krwawić dziąsła lub wystąpi krwawienie z nosa. Albo pojawią się siniaki pod skórą, nawet wtedy, gdy lekko się uderzysz. Szczególnie niepokojące jest krwawienie w mózgu, bo zwiększa ryzyko otępienia. Jeśli masz uszkodzone nerki, to lek nie zostanie odpowiednio szybko wydalony z organizmu.
Jeśli musisz przyjmować leki rozrzedzające krew w dłuższej perspektywie, czyli więcej niż 1 rok, to może to się też odbić na stanie kości, ponieważ mają negatywny wpływ na metabolizm kości. Zmniejsza się ich gęstość, a to sprzyja osteoporozie.
Nawet nowe leki rozrzedzające krew uszkadzają kości. Dzieje się to w inny sposób, gdyż hamują wzrost osteoblastów, czyli komórek budujących kości. Ale wynik jest mniej więcej taki sam jak w w przypadku antagonistów witaminy K.
Trzeba też zwracać uwagę na to jakie leki można przyjmować z rozcieńczalnikami krwi, a jakie nie.
Środki rozrzedzające krew zwykle przepisywane są osobom starszym, które często przyjmują jednocześnie wiele innych leków. Niektóre leki antydepresyjne, antybiotyki, hormony tarczycy, środki przeciwbólowe też rozrzedzają krew.
Jeśli włączysz do swojej codziennej diety naturalne rozcieńczalniki krwi z pożywienia to możesz ustrzec się przed chorobami naczyniowymi, ponieważ natura zawsze chce po prostu regulować i leczyć. Dlatego nigdy nie rozrzedziłaby krwi do tego stopnia, żeby doszło do wewnętrznego krwawienia.
Zwiększona krzepliwość krwi – przyczyny
- Za mało ruchu w ciągu dnia, czyli zwiększ aktywność fizyczną jeśli możesz
- Palenie, bo zwęża naczynia krwionośne i powoduje uszkodzenie ścian naczyń
- Niezdrowa dieta z brakiem przeciwutleniaczy i niezbędnych substancji
- Zaburzenia metabolizmu tłuszczów
- Nadwaga
- Wysokie ciśnienie krwi
- Wysoki poziom homocysteiny, wynika on zwykle z braku witamin i przeciwutleniaczy
- Cukrzyca
- Syntetyczne hormony
- Przewlekłe choroby zapalne
- Leki
Warto więc spożywać naturalne rozcieńczalniki krwi w postaci żywności, ziół i przypraw.
Co na rozrzedzenie krwi?

- Kurkuma, imbir, cynamon
- Bromelaina – to enzym roślinny, który rozkłada białka, znajduje się np. w ananasach
- Kapsaicyna
- Bazylia i pokrzywa
- Kwasy tłuszczowe omega-3
- Gorzka czekolada
- Pomidory, czosnek i cebula
- Ekstrakt z czerwonego wina
- Żeń-szeń
Efekt rozrzedzenia krwi kurkumą jest tak imponujący, że nawet zaleca się zaprzestania spożywania kurkumy na 2 tygodnie przed planowaną operacją.
A na przykład regularne spożywanie imbiru wpływa dobrze na krew i jednocześnie imbir ma silne właściwości przeciwutleniające, dlatego dobrze chroni naczynia krwionośne i serce.
Na uwagę zasługuje też skuteczny kwas alfa-linolenowy (ALA). Lepiej rozrzedza krew, niż długołańcuchowe kwasy tłuszczowe omega-3 DHA i EPA.
Kwas alfa-linolenowy zawierają np. siemię lniane, olej lniany, olej rzepakowy, orzechy włoskie, orzechy brazylijskie, orzechy laskowe, szpinak, soja, tofu, pestki dyni, zielone warzywa, pestki winogron.
Ciekawą sprawą jest to, że zarówno pokrzywa, jak i bazylia pomimo tego, że są bogate w witaminę K, to jednak wpływają na rozrzedzenie krwi. Niemniej jednak pamiętajmy, że żywności z witaminą K nie należy skreślać, bo ma ona jednak więcej zalet, niż wad
OPC – Oligomeryczne proantocyjanidyny dla zdrowia
OPC zawarte jest np. w kakao, w ekstrakcie z pestek winogron i w ekstrakcie z czerwonego wina.
Oligomeryczne proantocyjanidyny są doskonałe na układ sercowo-naczyniowy. To silny przeciwutleniacz, chroni ściany naczyń krwionośnych przed stresem oksydacyjnym oraz przed atakami wolnych rodników.
OPC jest bardzo korzystne przy przewlekłej niewydolności żylnej (żylaki), bo łagodzi ból i obrzęk. OPC poprawia przepływ krwi.
Wiemy już co na rozrzedzenie krwi pomoże. Dobra zdrowa dieta z odpowiednimi suplementami odżywczymi może chronić przed nadmierną krzepliwością krwi, zakrzepami i spowolnieniem w przepływie krwi. Dbaj o profilaktykę zdrowotną, bo dzięki temu zapobiegniesz wielu chorobom i w efekcie będzie żyło Ci się lepiej i zdrowiej